Ja też wspierałem powstawanie PIK-u (Punkt Informacyjno – Kontaktowy).
Wszędzie na grupach w Poznaniu i okolicy słychać dajcie pieniądze, dajcie pieniądze na PIK w Regionie Warta. W internecie niekończące się apele: wpłacajcie pieniądze na PIK i dajcie to i owo! a to drzwi a to wieszak a to coś jeszcze.
No i oczywiście podziękowania zamieszczane też w internecie dla ofiarodawców: Czesiowi z grupy takiej a takiej Markowi z takiej grupy i podziękowania dla Grupy takiej i takiej. A cała reszta niech wie że mamy hojnych ofiarodawców którzy przekazują nawet komputery w zamian są wymienieni z imienia i z jakiej są grupy, a pochwaleni dadzą jeszcze więcej. Chyba tracąc anonimowość. SPONSORZY!
A ci co nie dają niech się czują winni, dlaczego? bo nie dają na słuszna sprawę a alkoholika przecież tak łatwo wpuścić w poczucie winy a wtedy też uiści „dobrowolną” darowiznę.
Czy to aby nie manipulacja ludźmi? zakorzeniona jeszcze z okresu picia?
Tyle tylko że to jest już marketing a nie dobrowolne datki z których jak mówi tradycja mamy się utrzymywać!
Już jest nawet konto żeby było łatwiej i szybciej Nr konta; 92 1500 0000 0000 0000 0000 0000, nie podaje całego numeru bo nie.
Czy to ciągłe namawianie od wielu tygodni do przekazywania pieniędzy i czegokolwiek na PIK w Regionie Warta to nie jest już wymuszaniem i manipulowaniem poczuciem winy tych którzy nie wpłacili jeszcze „DAROWIZNY” na PIK. Czy wymuszanie ciągłymi prośbami i apelami o kolejne „DAROWIZNY” nie staje się powoli żebractwem żerującym na poczuciu winy wpisanym w chorobę alkoholowa?
Czy aby zbieranie w nieskończoność pieniędzy nie stanie się celem samym w sobie?
Czy nie przesłoni to głównego celu jakim niewątpliwie jest niesienie posłania AA/
Powstanie PIK-u jest słuszne ze wszech miar ale opamiętajcie się z formą zbierania i gromadzeniem pieniędzy. Oby PIK był dla wszystkich a nie tylko dla sponsorów.
Zostaw odpowiedź